Mieszkaniec jednej z pod nakielskich wsi nie spodziewał się wizyty strażników miejskich. Podczas ponownej wizyty dotyczącej szczepienia psów, funkcjonariusze wyczuli charakterystyczny zapach spalanej gumy. Okazało się, że właściciel opalał kable w domowym piecu. Zwój miedzianych przewodów i roztopione pozostałości po ich otulinie znajdowały się w palenisku. Mieszkaniec za swój czyn powodujący zanieczyszczenie powietrza został ukarany przez strażników miejskich mandatem karnym.